Gamou Fall - Maciej Szewczyk Gamou Fall (koniec) | Piotr Pająk - Alan Kwieciński (K-1) Alan "Alanik" Kwieciński (koniec)
Patryk Baran - Mariusz Słoński Patryk "Mortalcio" Baran (koniec) | Kamila Smogulecka - Dagmara Szewczyk Kamila "Zusje" Smogulecka (koniec)
Piotr Szeliga - Piotr Piechowiak Piotr "Bestia" Piechowiak (koniec) | Paweł Tyburski - Gabriel Al-Sulwi Gabriel "Arab" Al-Sulwi (koniec)
Amadeusz Roślik - Maksymilian Wiewiórka (K-1) Maksymilian "Wiewiór" Wiewiórka (koniec) | Michał Sobolewski - Filip Marcinek Filip "Filipek" Marcinek (koniec)
wydarzenie zakończone
Piotr Pająk - Alan "Alanik" Kwieciński (kick-boxing/K-1)

Alan "Alanik" Kwieciński

Sobota 21.11.2020, 20:55 • Fame MMA 8
    Zwycięstwo i zdobycie pasa, Alan Kwieciński zadedykował kuzynce, która obecnie przebywa w ciężkim stanie w szpitalu.
    Jednogłośną decyzją zwycięża Alan "Alanik" Kwieciński!
     
    0:00
    Koniec walki.
     
    0:10
    Chyba nie doczekamy się zakończenia pojedynku przed czasem. Ciężko jednak wskazać zwycięzcę tej walki. Czy minusowy punkt Pająka będzie kluczowy?
     
    0:40
    Kolejny lewy, prawy na głowie Kwiecińskiego!
     
    1:08
    Nie ma już siły Kwieciński. Pająk wyczuwa swoją szansę na wygraną.
     
    1:38
    Snuje się na nogach Kwieciński! Trzy mocne ciosy na głowę rywala zadaje Pająk!
     
    1:55
    Nokautuje rywala Pająk! Mamy liczenie!
     
    2:10
    Bardziej aktywny Pająk, wycofuje się Kwieciński.
     
    2:30
    Kolejne celne trafienie lewym Pająka.
     
    2:42
    Kolejna kombinacja Kwiecińskiego.
     
    2:50
    Trafia krótkim lewym Pająk.
     
    3:00
    Rozpoczynamy decydujące minuty!
     
    0:00
    Koniec drugiej rundy.
     
    0:12
    Potyka się Kwieciński i ląduje na deskach. Nie będzie jednak odjętego punktu. Zmęczony wydaje się "Alanik".
     
    0:35
    Dostaje kilka ciosów Alan i lekko jest zamroczony!
     
    0:45
    W klinczu znaleźli się obaj zawodnicy.
     
    1:04
    Szybka seria ciosów Pająka nie dotarła raczej na głowę Kwiecińskiego.
    Komentuje

    Adrian Somorowski