Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 14:00.

Przed nami już 8. seria gier na zapleczu ekstraklasy. W niedzielne popołudnie będziemy świadkami rywalizacji pomiędzy Zagłębiem Sosnowiec, a GKS-em Bełchatów.

Obydwie drużyny przed tym spotkaniem mają na swoim koncie po tyle samo punktów. Obydwie drużyny do tej pory trzy razy wygrywały, tyle samo razy doznały porażek oraz raz remisowały. Taki bilans gier daje Zagłębiu i GKS-owi 10. oczek. Minimalnie wyżej w tabeli przed tym spotkaniem plasują się sosnowiczanie, którzy są 7. Bełchatowianie są natomiast na miejscu 10. W przypadku wygranej jedna z tych drużyn awansuje do strefy barażowej.

Do tego spotkania obydwie drużyny podejdą w zgoła odmiennych nastrojach. Bełchatowianie na własnym obiekcie ulegli Chrobremu 1:2. Sosnowiczanie z kolei udali się do Olsztyna, gdzie zdołali ograć Stomil i wrócili do Sosnowca z trzema punktami (3:1).

Trenerem klubu z Bełchatowa jest Artur Derbin. Osoby tej w Sosnowcu nie trzeba przedstawiać. Derbin przez wiele lat reprezentował czerwono-zielono-białe barwy jako piłkarz. Derbin przeszedł z Zagłębiem od ówczesnej piątej ligi aż do drugiej ligi. Kariera piłkarska w Zagłębiu została przerwana w 2002 kiedy to doznał poważnej kontuzji. W 2013 roku Derbin wrócił do Zagłębia jako trener. Początkowo Derbin był asystentem najpierw Kmiecia, a następnie Smyły. Następnie Derbin pracował w tercecie z Łuczywkiem oraz Stankiem. Zagłębie pod wodzą tego tercetu awansowało do 1. ligi. Oficjalnie pierwszym trenerem Derbin został po awansie do 1. ligi. Jednym z sukcesów Derbina było wywalczenie awansu do półfinału pucharu Polski.

W awansie GKS-u spory udział miał wychowanek Zagłębia Sosnowiec- Patryk Mularczyk. Młodego pomocnika nie zobaczymy w barwach klubu z Bełchatowa, bowiem po udanym sezonie Mularczyk wrócił do swojego klubu macierzystego i ponownie przywdziewa barwy Zagłębia.

Historia bezpośrednich starć obydwóch drużyn to 14. ligowych gier. Sześć razy górą byli gospodarze niedzielnego spotkania. Pięciokrotnie lepszy był GKS, a tyle samo kluby dzieliły się punktami.

Skład wyjściowy:

Zagłębie Sosnowiec: Perdijić – Ryndak, Polczak, Hołota, Słomka – Nawotka, Sinior, Karbowy, Małecki, Pawłowski – Piasecki.

Rezerwowi: Stępniowski – Bilenkyi, Mularczyk, Szwed, Seedorf, Kieca, Radwanek, Stewart, Grzelak.

PGE GKS Bełchatów: Lenarcik – Szymorek, Grolik, M. Grzelak, Magiera – Czajkowski, Małachowski, Marzec, Biel, Wołkowicz – Stanek.

Rezerwowi: Niżnik – Kołodziejski, Bartosiak, Golański, Putin, Ryszka, Mas, Warnecki.

Sędziowie: Sylwester Rasmus – Jakub Winkler, Michał Sobczak.

Witamy serdecznie ze Stadionu Ludowego w Sosnowcu. Od kilku minut na płycie głównej boiska trwa rozgrzewka. Boisko powinno być dzisiaj dobrze nawilżone, bowiem w Sosnowcu rano obwicie padało.

Trener gości dokonał czterech korekt w wyjściowym składzie w porównaniu do ostatniego spotkania. W miejsce: Bartosiaka, Golańskiego, Putina oraz Kocyły zobaczymy dzisiaj od pierwszym minut: Szymorka, Grzelaka, Małachowskiego oraz Stanka.

Trener Zagłębia pomimo wygranej również dokonał kilku zmian w wyjściowym składzie. Na murawie z powodu zgrupowania kadry młodzieżowej nie zobaczymy dzisiaj na pewno Radkowskiego, który był w pierwszej jedenastce w poprzednim spotkaniu. Miejsca w pierwszym składzie zabrakło również dla dwóch piłkarzy z zagranicy: Seedorfa oraz Stewarta. W pierwszym składzie natomiast zobaczymy dzisiaj Słomkę, Siniora oraz Karbowego.

Na zieloną murawę w tym momencie wychodzą obydwie drużyny. Goście zaprezentują się nam w zielono-czarnych barwach, natomiast Zagłębie w swoich tradycyjnych trykotach: czerwono-zielono-białych.

Przed meczem miła uroczystość. Pamiątkową koszulkę z numerem 210 otrzymał z rąk zarządu Zagłębia Sosnowiec trener gości – Artur Derbin. Numer ten to liczba spotkań ile rozegrał w barwach klubu znad Brynicy.

Spotkanie rozpoczęli przyjezdni.

Słomka popychany przez rywala w okolicach pola karnego Zagłębia.

Małecki próbował płasko dograć piłkę w pole karne. Goście wybijają piłkę przed pole karne. Tam znalazł się Pawłowski, który przejął futbolówkę. Kapitan Zagłębia szukał w polu karnym Piaseckiego, ale udanie interweniują przyjezdni.

Teraz w pole karne z lewego skrzydła dośrodkowywał Słomka, ale zbyt głębokie było to podanie.

Karol Stanek na wyraźnym spalonym.

Dobre wydawałoby się dośrodkowanie Małeckiego z linii 16. metra. W polu karnym jednak tylko osamotniony Piasecki, który nie zdołał dojść do piłki.

Kolejny raz na lewej stronie przy piłce był Małecki. Były gracz Wisły posłał piłkę w pole karne, ale tam sytuację ratuje Szymorek, który wybił piłkę na rzut rożny.

Krótko rozegrany rzut rożny przez miejscowych. Chwilę później akcję przerywa gwizdek arbitra. Akcję teraz będą kontynuować goście.

Goście mają problem z przekroczeniem linii środkowej boiska. Kolejna próba akcji kończy się tuż za linią środkową.

Dobrze rozegrana akcja przez gospodarzy. Najpierw mieliśmy dośrodkowanie z prawego skrzydła w pole karne. Tam piłki nie sięgnął Piasecki, ale doszedł do niej Małecki, który wycofał się z piłką z pola karnego. Małecki poczekał chwilę na Pawłowskiego, któremu podał piłkę. Kapitan Zagłębia dośrodkował w pole karne, a tam głową uderzał Piasecki. Piłka mija jednak bramkę rywala.

Ładne, techniczne podanie Siniora w pole karne. Do piłki doszedł Piasecki, który oddał strzał głową, ale wcześniej mieliśmy gwizdek sędziego. Napastnik Zagłębia przewinił w tej sytuacji.

Kolejna próba gospodarzy. Strzał z okolic pola karnego. Piłka po rykoszecie wychodzi na róg.

Piasecki faulowany na linii środkowej boiska. Ucierpiał w tym starciu napastnik Zagłębia i potrzebna była krótka przerwa.

Biel próbował teraz indywidualnie pociągnąć akcję gości. Pomocnik gości poradził sobie z dwoma rywalami, ale po chwili stracił futbolówkę ok. 45. metrów od bramki Zagłębia.

Warto teraz odnotować pierwszy strzał gości. Z dystansu uderzał Adrian Małachowski. Piłka w bezpiecznej odległości minęła bramkę rywala.

Ładny przerzut z lewego skrzydła na prawe w wykonaniu Pawłowskiego. Na prawym skrzydle w pole karne dośrodkowywał Ryndak, ale najwyżej wyskoczył Lenarcik, który pewnie przechwycił piłkę.

W odpowiedzi Zagłębie. Piasecki otrzymał świetne podanie w pole karne. Doświadczony napastnik za długo zwlekał z uderzeniem i ostatecznie oddał piłkę Nawotce, który minął rywala i upadł w polu karnym. Gwizdek arbitra jednak milczy, nie ma karnego.

Nawotka zdecydował się na uderzenie z ok. 30 metrów. Na posterunku Lenarcik, który przeniósł piłkę nad poprzeczką. Będzie róg.

Po tym rzucie rożnym mogli z kontrą wyjść goście, ale dobrze w odbiorze zagrali miejscowi, którzy powstrzymali Biela. Po chwili sosnowiczanie ponownie wrócili w pole karne rywala. Mocno, ale niecelnie uderzył Pawłowski.

Piasecki popracował teraz pressingiem. Opłaciło się to, bowiem pomylił się obrońca gości. Napastnik Zagłębia momentalnie oddał strzał na bramkę rywala, ale w ostatniej chwili nogą zablokował to uderzenie jeden ze środkowych obrońców GKS-u.

Pawłowski powalony na murawę w środkowej strefie boiska.

Pawłowski uderzył z rzutu wolnego nad bramką rywala.

Nieudane dośrodkowanie jednego z piłkarzy Zagłębia w pole karne rywala.

Zrobiło się teraz gorąco pod bramką Zagłębia. Dobrą piłkę w pole karne otrzymał Marzec. Pomocnik gości wyłożył piłkę swojemu koledze, który wpakował piłkę do bramki. Bramka nie może jednak być uznana, bowiem Marzec wyciągnął już piłkę za linii końcowej boiska.

Marzec bardzo aktywny dzisiaj na murawie. Przed chwilą pomocnik Zagłębia próbował dośrodkować w pole karne, ale zabrakło precyzji w tym zagraniu.

Ponownie Marzec w roli głównej, tym razem gracz Bełchatowa uderzał z dystansu. Piłka w bezpiecznej odległości mija bramkę miejscowych.

Małecki wypuścił na lewym skrzydle Słomkę. Młody obrońca Zagłębia próbował dośrodkować w pole karne, ale jego próba została zablokowana i będzie róg.

Zagłębie wraca do głosu. Kolejne uderzenie na bramkę Lenarcika. Pawłowski zdecydował się na strzał z ok. 20. metrów, ale udanie interweniuje Lenarcik.

Wołkowicz mógł wyjść na czystą pozycję, ale sędzia przerywa grę odgwizdując faul na jednym z graczy GKS-u. Mógł w tej sytuacji arbiter zastosować prawo korzyści i na pewno było by ciekawie pod bramką Zagłębia.

Ależ było teraz groźnie w polu karnym Zagłębia po rzucie rożnym wykonywanym przez GKS. W dużym zamieszaniu do piłki doszedł Grolik, który padł niczym rażony w polu karnym miejscowych. Sędzia jednak nie wskazuje na wapno i nakazuje wstać kapitanowi gości.

Pierwsza akcja po przerwie. Nawotka otrzymał piłkę na prawym skrzydle. Młody skrzydłowy próbował dośrodkować w pole karne. Do piłki doszedł Małecki, który mógł się tutaj zdecydować na strzał, ale próbował poszukać jeszcze Pawłowskiego. Piłkę przejmują goście.

Dobrze zapowiadała się akcja gospodarzy, ale na 35. metrze przed bramką Lenarcika prostopadłe podanie Siniora przecina obrońca gości.

Małecki kolejny raz próbuje z lewej flanki dośrodkować piłkę w pole karne rywala. Tym razem Piaseckiego w szesnastce uprzedza Grolik.

Mieliśmy teraz pojedynek biegowy Słomka-Biel. Górą ten pierwszy, który wybija piłkę na aut.

Szymorek otrzymał podanie na lewym skrzydle, ale gracz gości nie zdołał utrzymać piłki w polu gry.

Wołkowicz uprzedzony na lewym skrzydle przez Ryndaka. Wychowanek Zagłębia ofiarnym wślizgiem wybija piłkę na aut.

Próba długiej piłki do Piaseckiego, ale napastnik Zagłębia przegrał walkę o piłkę z rywalem.

Małachowski faulowany przez rywala na połowie Zagłębia.

Z kontrą wyszli Zagłębiacy, ale nie miał z kim rozegrać akcji Małecki i tylko aut na wysokości pola karnego GKS-u dla miejscowych.

Nawotka nabił rywala w polu karnym Bełchatowa i będzie rzut rożny.

Krótko rozegrany rzut rożny przez Pawłowskiego do Ryndaka. Ryndak oddał od razu piłkę Pawłowskiemu. Kapitan Zagłębia uciekł rywalowi i oddał strzał. Piłka jednak zostaje zablokowana przez rywala.

Na spalonym złapany gracz Zagłębia.

Z prawego skrzydła w pole karne dośrodkowywał Ryndak. Goście wybijają piłkę. Po chwili z drugiego skrzydła piłkę w pole karne dorzucał Małecki, ale górą Lenarcik.

Sinior uderzał z dystansu, ale został zablokowany i tym samym goście ruszyli z kontrą. Sosnowiczanie jednak w porę wrócili na własną połowę i przerwali akcję rywala.

Pawłowski pomysłowo rozegrał rzut rożny zagrywając do niepilnowanego Ryndaka. Ryndak po chwili oddał piłkę Pawłowskiemu. Kapitan Zagłębia długo holował piłkę przy nodze i ostatecznie uderzył na bramkę rywala. Piłka po nodze rywala wychodzi na róg.

Sosnowiczanie faulują w polu karnym rywala.

Indywidualna akcja Słomki, który minął kilku rywali w polu karnym GKS-u. Ostatecznie obrońcy Zagłębia nie udało się oddać strzału.

Dwójkowa akcja Ryndak-Nawotka. Ten drugi wywalczył róg.

Pawłowski dośrodkował z rzutu rożnego wprost w ręce Lenarcika.

Słomka dośrodkowywał w pole karne z rzutu wolnego, ale zbyt głęboko i piłkę chwyta pewnie Lenarcik.

Ładna akcja Zagłębia, ale zabrakło wykończenia. W polu karnym o piłkę walczyli Mularczyk oraz Nawotka, ale nie udało im się oddać strzału.

Hołota uderzył z dystansu, ale piłka po jego strzale przelatuje wysoko nad bramką.

Goście wywalczyli rzut rożny na prawym skrzydle.

Po rzucie rożnym Ryndak wybija piłkę na uwolnienie.

Bartosiak wpadł w pole karne rywala. Pod presją Ryndaka pomocnik gości uderzył bardzo niecelnie.

Nawotka dośrodkowywał z prawego skrzydła, ale pewnie interweniuje Lenarcik.

Cztery minuty doliczone do podstawowego czasu gry.

Trójkowa akcja Ryndak-Pawłowski-Nawotka zakończona strzałem ostatniego z wymienionych. Radzi sobie z tym uderzeniem Lenarcik.

Pawłowski dośrodkował z rzutu wolnego. Spore zamieszanie, ale wybijają piłkę goście.

Nawotka urwał się rywalom na prawym skrzydle. Wypożyczony z Legii skrzydłowy faulowany w pobliżu pola karnego rywala. Chyba ostatnia okazja na bramkę w tym meczu.

Ostatnia akcja meczu. Ewidentne zagranie ręką po strzale Mularczyka zawodnika gości, ale sędzia nie przerywa gry! Piłkarze Zagłębia otaczają sędziego, zawodnicy rezerwowi rzucają bidonami, ale sędzia nie zmienia zdania.